Witam no jest to ciężki orzech do zgryzienia, ja w NL jestem już 2 lata i jako tako źle jeszcze nie trafilem, warunki mieszkaniowe mam dobre za każdym razem duży pokój 1 osobowy kar za byle co nie ma, ale jeśli ktoś się natknie na pośrednika bodajże millenium to moja szczera rada omijaj szerokim łukiem drogi przyjacielu to też obóz pracy, moja mama tam pojechała, sama ich znalazla i po 1 wypłacie telefon żeby ją zabrać z tamtąd bo kradną i oszukują itp, na szczęście udało się ją szybko ewakuować i jeszcze 18 innych biednych kobiet